Część aut, jakimi poruszają się nasi rodacy na polskich drogach, stanowią pojazdy sprowadzone z zagranicy. Większość z nich pochodzi z Niemiec. Choć zdarzają się także te z innych krajów, na przykład ze Szwajcarii. W ostatnich latach każdego roku przybywa ich kilkadziesiąt tysięcy. Widać więc, że trend zainteresowania tymi pojazdami nie słabnie, lecz utrzymuje się wciąż na całkiem wysokim poziomie. Stąd też nie brakuje pytań odnoszących się do kwestii sprowadzenia auta z zagranicy. Zainteresowani transakcją szukają na przykład informacji na temat historii pojazdu, który chcieliby sprowadzić z Helwecji. W jaki sposób ją poznać?
Jako że Szwajcaria znajduje się w pewnej odległości od Polski oraz nie należy do struktur Unii Europejskiej, import aut z tego kraju jest poważnym przedsięwzięciem. Dlatego też przed dokonaniem transakcji warto zebrać niezbędne informacje. Niewątpliwie ważne jest to, by wiedzieć, w jakim stanie technicznym znajduje się samochód. Ze Szwajcarii głównie są importowane auta z aukcji przeprowadzanych przez firmy ubezpieczeniowe. Pochodzą więc z wypadków, zatem zwykle noszą na sobie ślady kolizji i stłuczek. Przy czym ze względu na restrykcyjne badania techniczne oraz bardzo dobry stan szwajcarskich dróg i autostrad sprowadzenie niektórych samochodów wciąż jest opłacalną inwestycją.
W licytacjach pośredniczą polskie firmy. Po zarejestrowaniu się na ich stronach można przejrzeć ofertę nieco bardziej szczegółowo. Widać wówczas zdjęcia i opisy proponowanych pojazdów sporządzone przez rzeczoznawców. Podany bywa też numer VIN, który znajduje się też zarówno na pojeździe, jak i w jego dowodzie rejestracyjnym. W ciągu cyfr zakodowana jest historia pojazdu. Można ją odkodować poprzez specjalne algorytmy (nazywane też dekoderami). Choć nie są potrzebne do zdobycia pewnych informacji. Znajdziemy je, korzystając ze strony Historiapojazdu.gov.pl. Podawszy numer rejestracyjny, VIN oraz datę pierwszej rejestracji auta, otrzymamy darmowo szereg wiadomości o samochodzie. Poznamy na przykład historię jego napraw, przeglądów czy też aukcji. Jeśli zaś auto nie widnieje w Centralnej Ewidencji Pojazdów należy wyrobić profil zaufany, by potwierdzić swoją tożsamość. Następnie mamy godzinę, by zadać dwadzieścia zapytań w sprawie danego auta.